Poznaj siebie – zmiana perspektywy w team coachingu

Zmiana perspektywy – to potężne narzędzie, najczęściej używane przez coachów, aby pomóc klientom zrozumieć coś lepiej, uświadomić sobie nieoczywiste lub niedostrzegane aspekty sytuacji, a nawet w bardziej obiektywny sposób spojrzeć na samego siebie. Zmiana perspektywy bywa także stosowana w treningu kreatywności, niezmiernie użyteczna przy wychodzeniu poza utarte schematy myślenia, reagowania, podejmowania decyzji czy działania.

Chcę jednak napisać o jeszcze innym jej wykorzystaniu.

W coachingu zespołów niejednokrotnie spotykam się z dwoma zjawiskami zakłócającymi dobrą współpracę i efektywne wybory. Są to z jednej strony stereotypizacja, z drugiej – tzw. myślenie stadne.

A oto kilka przykładów z mojej praktyki:

  1. Zespół zarządu składa się z 4 mężczyzn (prezes, dyrektor produkcji, dyrektor finansowy i szef działu projektów) oraz 2 kobiet (dyrektor marketingu i dyrektor ds. personalnych). Mężczyźni, bez względu na zachowania kobiet, odbierają je stereotypowo jako „kobiece”, a więc „miękkie”, niezdecydowane, podlegające emocjom. Obie panie dyrektor są tym sfrustrowane, więc tym bardziej starają się udowodnić „facetom”, że ich poglądy są out-dated i że ogólnie „nie nadążają”. Decydują się na team coaching, gdy atmosfera narastającej wrogości właściwie uniemożliwia normalną pracę.
  2. Duża firma produkcyjna wchłonęła małą lecz bardzo dochodową firmę usługową. Osiągnięcie planowanej synergii sprzedaży, na bazie spójnej strategii i uwspólnionych struktur, napotyka na przeszkody w postaci wzajemnych stereotypów. „Oni nic nie rozumieją” – mówią wzajemnie o sobie menadżerowie „produktowi” i „usługowi”. Projekt team coachingu dla kluczowych zespołów tej firmy ma na celu wypracowanie kultury organizacyjnej, która umożliwi im realizację jej strategicznej wizji.
  3. Biuro architektów, przekonanych o własnych wybitnych talentach, prezentuje kluczowe objawy „myślenia stadnego”. Bezkrytycznie przyjmują pomysły pochodzące z ich grona. Są dumni z postawy „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Jak ognia unikają konfliktów, ścierania się poglądów czy dyskusji. Każdy zajmuje się swoją „działką”, do której koledzy nie zaglądają. Decydują się na coaching, aby zrozumieć „co się dzieje” – jaka jest przyczyna, że tracą klientów i przestali wygrywać przetargi.
  4. Niewielki zespół NGO ślepo wierzy w nieomylność swojej charyzmatycznej założycielki. Tutaj także panuje atmosfera solidarnego koleżeństwa, krytyka byłaby przejawem zdrady. Brak jakiejkolwiek dyskusji, ale także brak inicjatywy, kreatywności czy samodzielnego myślenia ze strony 3 członkiń zespołu. W tym przypadku to liderka czuje, że tego rodzaju współpraca jest niezdrowa i nieefektywna. Dodatkowo czuje się przytłoczona nadmiarem odpowiedzialności i wysiłku intelektualnego, potrzebuje partnerstwa, a nie tylko lojalności i wykonywania poleceń.

Każdy z tych team coachingów miał inną długość i strukturę, przebiegał inaczej, bo inne w każdym zespole były wewnętrzne i zewnętrzne relacje, uwarunkowania i wyzwania. Każdy też na początku procesu przedstawił odmienną potrzebę jako temat czy cel coachingu. Pierwszy – nauczyć się rozwiązywać konflikty. Drugi – wypracować podstawy kultury organizacyjnej. Trzeci – zrozumieć reakcje rynku, aby poprawić sprzedaż. Czwarty – zmiana postaw, aby zachowania stały się bardziej odpowiedzialne i partnerskie.

Oczywiście z każdym zespołem pracowałam w inny sposób, biorąc pod uwagę ich wartości, zwyczaje, konfiguracje, dynamiki i etapy rozwoju. W Instytucie Mukoid mówimy o osobowości, czy wręcz osobie zespołu. Nie ma dwóch identycznych osobowości, także i zespoły jak osoby posiadają swoją indywidualną – choć ewoluującą w czasie – tożsamość.

A jednak w każdym z 4 przykładów przełomową okazała się zmiana perspektywy. To doświadczenie za każdym razem „otwierało oczy”: pozwoliło zespołowi dotrzeć do sedna. W 2 pierwszych przypadkach chodziło o odkrycie stereotypów, jakie nieświadomie i kontr-produktywnie kultywowali. W pozostałych – zrozumienie, że nawykowe bezkrytyczne „myślenie stadne” nie tylko nie przynosi korzyści, lecz stanowi źródło niepowodzeń.

Ponieważ inne były osobowości zespołów, innymi metodami dokonywaliśmy zmiany perspektywy. Zespołowi nr 1 zaproponowałam technikę „landscapes discovery”. W organizacji po fuzji (zespoły nr 2) zaprosiłam zespoły do „nieoczekiwanej zmiany miejsc”. Architekci kilkakrotnie przerabiali technikę interesariuszy. Natomiast w przypadku NGO-su najpierw zapoznałam liderkę z ideą „radical candor”, którą powolutku zaczęła wdrażać w swojej komunikacji. Następnie, na sesji zespołowej, uczestniczki w formie speed dating przekazały sobie wzajemnie metaforyczne feedbacki („jakie zwierzę w tobie widzę”), Feed-forward liderki domknął proces uświadomienia i rozpoczął etap świadomej transformacji.

Te oraz wiele innych doświadczeń prowadzi mnie do wniosku – w sumie niezbyt odkrywczego – że sokratejskie „poznaj samego siebie”, choć niełatwe, warte jest „zachodu”.


Sprawdź nasz kurs Team Coachingu, przygotowujący do akredytacji ACTC ICF.

Przeczytaj również:

global-coaching-study-2025-blog
Stan branży coachingowej na świecie – 2025 ICF Global Coaching Study
International Coaching Federation właśnie opublikowała najnowsze wyniki badań, jakie od niemal 20 lat na jej zlecenie realizuje we współpracy z PricewaterhouseCoopers (PwC). Ten długofalowy projekt pozwala obserwować zmiany zachodzące na rynku coachingowym oraz uchwycić najistotniejsze trendy. Badania obejmują populację ponad 10000 coachów na całym świecie, w różnych kulturach i systemach polityczno-gospodarczych. Ogólna wymowa informacji zamieszczonych w aktualnym raporcie ICF Global...
wellbeing duch w ciele blog
Duch w ciele, czyli o coachingu dobrostanu psychicznego
Wellbeing, czyli dobrostan – a więc niekoniecznie aż szczęście, po prostu dobre samopoczucie – to pojęcie zadomowiło się już w polskim słowniku, zwłaszcza korporacyjnym. Traktowany jako inwestycja w tzw. kapitał ludzki, daje całkiem niezły zwrot (ROI): spadek rotacji i absencji, wzrost zaangażowania, co na koniec dnia przekłada się na wynik finansowy. Większość programów wellbeingowych to głównie, o ile nie wyłącznie działania fizyczne. Profilaktyka zdrowotna,...
zmiana w ACC blog
Zmiany w akredytacji ACC
Kontekst: Od kiedy kilka lat temu ICF wprowadziła testowy sprawdzian wiedzy jako element procesu akredytacji coachów, budzi on emocje wśród kandydatów. Zwłaszcza po rewolucyjnej zmianie, jaką był outsourcing technicznej jego strony na Pearson Vue (leadera w prowadzeniu liczących się na świecie certfikacji) i związane z tym obostrzenia: sprawdzanie tożsamości, zdalny proctoring (obserwacja), ścisłe zasady „puste biurko i zero aktywnych...
TC generacje sm
Jak Zetka z Milenialsem, a X z Babyboomerką zamieszkali pod jednym dachem
Praca Team Coacha czasami przypomina pracę coacha międzykulturowego. A oto przykład: Nie tak dawno temu miałam przyjemność – i wyzwanie! – towarzyszyć początkom zespołu, który wyróżniał się trzema szczególnymi cechami: Jak można się domyśleć, różnice generacyjne w zespole szybko wysunęły się na plan pierwszy. Dotyczyły sposobu i czasu wspólnej pracy, wykorzystania technologii, rodzaju i zakresu komunikacji ze światem zewnętrznym oraz pomiędzy...
wizualka 2
Przepis na wymarzony tort z wisienką
Wiele z moim marzeń się już spełniło lub pomogłam je spełnić. Dlatego wertując kolejne strony E-booka zatytułowanego „Od marzenia do spełnienia. Część pierwsza: prowadź swoje marzenie” autorstwa Ewy Mukoid, poszukiwałam tego, co jeszcze nie wiem w temacie marzeń. Utwór ma formę poradnika rozpisanego na 5 warsztatów. Numerolog na 5tkę zaciera ręce, gdyż wróży ona nieprzeciętność i brak nudy. Dodając do tego informację...
Cisza
Cisza
Czym jest dla mnie cisza? To potężne i niezwykłe narzędzie, które otworzyło przede mną drzwi do głębokiego zrozumienia siebie i otaczającego mnie świata. W jej spokojnych objęciach odnalazłam wiele cennych skarbów, które pomogły mi lepiej zrozumieć siebie i swoje życie. Cisza przyniosła mi wewnętrzny spokój, który ukoił moją duszę, umysł i serce. To w niej znalazłam harmonię, która stała się fundamentem mojego istnienia. W ciszy...
sroka na polu filozofii 2 s (1)
Sroka na polu filozofii, czyli paradoksy coachingu
Jak to jest być sroką Sroka – w europejskiej kulturze symbol bezmyślnej złodziejki, która porywa to, co błyszczy, lecz nie rozróżnia szlachetnych klejnotów i drogiego kruszcu od cynfolii i lakierowanej blachy. Widuje się także sroki, jak paradują, przeglądając się w odbijających światło powierzchniach, stąd zapewne opinia, że łase są na wszelkie błyskotki. W etologicznej rzeczywistości ten inteligentny ptak, należący do rodziny krukowatych, wyróżnia się nader...
2021-01-15 12.23.22
Wprowadzenie do team coachingu opartego na koncepcji osoby
Klientem i partnerem coacha może być tylko osoba. – Czyli kto? Najkrócej mówiąc, ktoś kto posiada osobowość – nie tylko zestaw unikalnych cech fizycznych, społecznych, psychologicznych i moralnych, lecz również: świadomość i świadomość siebie, zdolność do podejmowania decyzji i działania, wchodzenia w interakcje, uczenia się i wartościowania. Osoba nie jest wieczna – rodzi się (a właściwie to ktoś ją rodzi i ten fakt ma niebagatelne znaczenie!) by po pewnym...
coachingowy styl blog na stronę
Czy możliwy jest coachingowy styl zarządzania?
Przyznam uczciwie, że miałam zamiar opisać na czym polega coachingowy styl zarządzania, gdyż, podobnie jak coaching nieraz bywa błędnie rozumiany, tak i rozmaite bywają wizje i definicje tego jak ma wyglądać i czym się charakteryzować coachingowy styl zarządzania ludźmi. Miałam więc zamiar przeciwstawić się tym wszystkim, którzy ten styl sprowadzają do pewnego zestawu narzędzi i technik prowadzenia rozmowy z „podwładnym”, kierowania tymże,...